Jestem fajną blondynką,mam 18 lat i pierwszy raz spałam w łóżku razem z moim chłopakiem. On mnie postrzega jako zmysłową i delikatną laskę...a tu po namiętnej nocy gdy już usnęliśmy rozległ się przeraźliwy hałaś mojego pierdnięcia, zagrzmiało aż się pościel uniosła i pokój owiało zieloną stęchlizną. On się obudził bo myślał przez chwilę że to sąsiad wiertarką udarową po nocach wierci.Wmówiłam mu że to jemu się wymsknęło i było mu strasznie głupio z tego powodu i całą noc mnie przepraszał i tłumaczył ,że ma chory żołądek. Nie wiem co robić..czy powiedzieć mu prawdę??