00:02:30:Prosze nie pozostawiać pojazdów, bo będą one odholowane. 00:02:45:Prosto do Prestridge, pani Merteuil? 00:02:48:Proszę. 00:02:52:Proszę nie pozostawiać pojazdów, bo będą one odholowane. 00:03:13:Jedziemy w to samo miejsce. Czy mogę? 00:03:15:Jeśli jedziemy razem, przyjedziemy razem. 00:03:25:Yo, taxi. 00:04:38:- Tak miło cię widzieć.- Oh, tak za tobą tęskniłam. 00:04:45:Zobacz, naprawdę nie rozumiem dlaczego moje podanie o jedynke nie zostało rozpatrzone 00:04:49:-Proszę powtórzyc nazwisko ?- Patrick Bates. Jestem studentem z wymiany. 00:04:53:Bates. Zgadza się. Witamy w Prestridge. 00:04:57:- Masz jakiś warunek przyjecia.- Ja mam kaszel. 00:05:01:Więc, słyszałeś co mówiłi? Jesteś zakwaterowany w pokoju z inna osobą. 00:05:05:Minuta ciszy dla jego współlokatora. 00:05:10:Czy jest ktoś jeszcze z kim moge porozmawiać? Mogę porozmawiać z dziekanem? 00:05:17:Za mną. 00:05:20:Przepraszam. 00:05:22:Usprawiedliwiony. 00:05:26:Jesteś zła, Cass. 00:05:28:-Ile zabrało policzenie?-Tak samo spotkaliśmy się w zeszłym roku. 00:05:33:Ale w tym roku pozwól mi zarezerwować pokój. 00:05:35:Tatuś kupił całe skrzydło. 00:05:37:- Panno Merteuil, pani pokój jest gotowy.- Wspaniale. 00:05:40:Jak spędziłaś wakacje? 00:05:42:Krótko. Do zobaczenia wieczorem. 00:05:50:Muszę znaleźć kierowcę. 00:06:26:Cześc. 00:06:28:Patrick, zgadza się? 00:06:33:Widziałem cię jak wymeldowałeś tą dziewczynę. 00:06:38:Co masz na myśli? 00:06:40:Cassidy Merteuil. Zapomnij o niej.To czarna wdowa. 00:06:44:Pochodząca z długiej linii z czarnych wdów. 00:06:48:Nie wytrwał byś pięciu minut. 00:06:55:Niech zgadnę. Nigdy nie miałeś nawet pięciu minut. 00:07:00:Żartuję, stary. 00:07:02:Tylko zostaw Cassidy mnie, ok? 00:07:07:Jeżeli masz zamiar kaszleć weź te od zewnątrz? 00:07:11:Przepraszam, nic na to nie poradzę. Nie powinienem cie kłopotać w nocą... 00:07:15:...ponieważ biorę tabletki nasenne. 00:07:19:Pocieszające. 00:07:33:I jak wyglądam? 00:07:35:Poważnie. 00:07:37:Nie jak Bóg ale jak... 00:07:40:- Christopher "Limey"?- Ja wole " Anglik". 00:07:44:On pochodzi z domu Lancasterów. 00:07:47:Tak, poznałem po zębach. 00:07:49:Dlaczego pieprzysz się z facetami takimi jak on? Nie możesz pieprzyć facetów takich jak ja? 00:07:53:Bo faceci jak ty nie jadają obiadów z królową. 00:07:56:Możesz pomarzyć. Sądzę, że on woli prawdziwe księżniczki. 00:08:00:To się okaże. 00:08:02:Wiesz, jesteś taka sama jak twoja kuzynka. 00:08:05:Ona rujnuje dobre imię rodziny... 00:08:07:...zmusza cię do wyjazdu do Californi, uwalniasz się od jej reputacji, a jednak... 00:08:10:...ona jest nadal modelem dla twoich zasad. 00:08:13:Jeżeli chcesz tak strasznie być Kathryn ,przynajmniej pozwól mi być twoim Sebastianem. 00:08:18:Kathryn. Sebastian.Gdzie oni teraz są? 00:08:23:Oh, tak, na odwyku albo są juz martwi. 00:08:26:Nam może być lepiej. 00:08:28:Jason, prawdziwym powodem , dla którego nigdy nie spałam z tobą jest to że: 00:08:32:nie jesteś dla mnie wogóle wyzwaniem. 00:08:34:Nie wspominając o małym wybraku, kiedy dochodzi do... 00:08:38:Czego? 00:08:40:Najseksownieszy organ ze wszystkich. 00:08:42:Wiesz ,im większy tym lepszy. 00:08:46:Mózg. 00:08:52:- Ta szkoła. 00:08:56:jeśli nie wyglądasz dobrze, to nie wyglądamy dobrze. 00:08:59:- My?- Dziewczyna , która ma nadzieję. 00:09:03:- Tak.- Wybaczcie nam. 00:09:06:Przepraszam. 00:09:32:Jezus , ludzie... 00:09:34:...pop i Prozac .Lato skończone. Przestańcie. 00:09:38:Saint-Tropez. 00:09:40:Poszukiwany w Szkocji. 00:09:42:Letnia sekcja w La Sorbonne. 00:09:44:Miami Beach. 00:09:46:Miami Beach? Nowe pieniądze. 00:09:49:Nikt z nas nie ma ich więcej na zabawę w Santa Barbara. 00:09:53:Mówię za mnie i moja dziewczynę... 00:09:55:...nigdy nie przyjechaliśmy tutaj, aby się zabawiać. 00:09:57:Chyba, że ze sobą/ 00:10:00:Czy to Cassidy cię tu skierowała? 00:10:02:Musi uważać na facetów takich jak ja. 00:10:06:właśnie przez nazwisko. 00:10:10:Więc Michael i Sheila Ja przyjechałem dla kilku powodów. 00:10:14:- A ty, Alison?- Ja przyjechałam się uczyć. 00:10:20:- Poważnie.- Christopher? 00:10:23:To jest America. Słyszałeś plotki ale jestem tu imimo ich złośliwości. 00:10:31:Patrick. 00:10:33:Tutaj jest facet, który przyjechał się zabawić. Patrick? 00:10:37:Przepraszam? 00:10:39:Pomyśleć że on zrobił okładkę dokatalogu Prestridge ? 00:10:42:To jest Cassie, jak przypuszczam.. 00:10:47:Ja będę się już zwijał. 00:10:50:Zobaczymy się później? 00:10:53:Możliwe. 00:10:55:Upoluję cię. 00:11:03:- Chcę ci coś pokazać.- Oh, mój Boże, zobaczmy. 00:11:06:Więc Christopher zainteresował się mną 00:11:07: 00:11:10:Powinien interesować się włoskim. 00:11:12:Przestań......... 00:11:14:Mój ojciec zawsze się denerwował wahaniem kursu waluty . 00:11:17:- jestem zdziwiony że zajeło ci to aż tyle czasu.- Gram dobrze. 00:11:21:Chcę poznać całe dostojne towarzystwo. 00:11:24:- Zastanawiam się , czy to możliwe?- Cot? 00:11:27:Ze się przeceniasz. 00:11:30:tak. 00:11:32:Założe się o 5000$... 00:11:35:...nie prześpisz się z Christopherem do końca weekendu. 00:11:38:5000$ nawet nie pokryje wydatków w weekend. 00:11:46:Świetnie. 10000$. 00:11:51:Zgoda. 00:11:53:-To nie brzmi fair,- Dlaczego? 00:11:55:Nie postawiłabym na kogoś prostrzego niż Christofer. 00:11:59:Naprawde? 00:12:00:Nie jestem pewny czy mogłabyś sie przespać z kimś takim jak Patryk... 00:12:05:...do końca weekendu. 00:12:07:Patrick. 00:12:09:Mogłabym go mieć w godzinę, durniu. 00:12:12:Powiem ci coś: następne 10,000$ że ci się nie uda. 00:12:17:I dlatego że jestem gentelmenem... 00:12:19:...dam ci 48 godzin na zapoznanie się. 00:12:21:48?. 00:12:22:To wystarczająco aby odświerzyć i tak już niezbyt świerze uczucia. 00:12:25:Jak miło. 00:12:28:Potrzebuje jakiegoś namacalnego dowodu. 00:12:30:Więc to daje mi 47 godzin... 00:12:35:...dla mojego wstrętu do ciebie... 00:12:38:...by pokonać wstręt do Patryka. 00:12:41:Miłego dnia. 00:13:09:Tutaj, spróbuj jeszcze raz. 00:13:26:Zobaczmy. 00:13:30:W porządku. 00:13:32:Alison, nigdy nie zapominaj klucza do męskiego serce. 00:13:38:Golf. 00:13:48:- Golf i dmuchanie.- Jason. 00:13:51:I pracowałeś nad swoją etykietą? 00:13:53:- Chcę buziaka.- Nie. 00:13:56:To znaczy nie. 00:14:00:Jednego? 00:14:08:Skończyłeś? 00:14:11:- Tak.- Dobrze. 00:14:13:I nigdy więcej mnie nie dotykaj. Przenigdy. 00:14:17:Przyjaciele. 00:14:33:Kobieta. 00:15:03:Tu jest zajęte? 00:15:06:Nie. 00:15:11:Piękny dziś dzień. 00:15:14:Tak. 00:15:15:Patrick, mogę być szczera? 00:15:19:- Pewnie.- Podobasz mi sie? 00:15:23:- Przeprasam?- Podobam ci się? 00:15:27:Ja siętobie podobam? 00:15:29:Brzmi zabawnie, ale tak. 00:15:35:Dzięki. 00:15:39:Widzisz ich? 00:15:45:Kiedyś myślałam że są cool, i tacy faceci mnie interesowali. 00:15:49:Ale sie myliłam. A w końcu... 00:15:52:...myślę o facetach takich jak ty. 00:15:55:Mogę ci cos pokazać? 00:15:58:Pewnie, pewnie 00:16:10:- Fajny pokój.- Dzięki. 00:16:13:Będziesz zaskoczony... 00:16:17:...ja..piszę. 00:16:20:- Co to jest?- Krótkie opowiadanie. 00:16:22:Jesteś pierwszą osobą, której to pokazuje. 00:16:24:Jesteś Angielskim majorem, mam ogromny szacunek dla twojej opinii. 00:16:28:Możesz to przejrzeć? 00:16:31:Chcesz mojej opinii? 00:16:35:- Przeczytam to.- Zaraz wracam. 00:16:48:Jak możesz być taka niepewna? 00:16:48: 00:16:51:Podoba mi się to. 00:16:53:Chyba wybuchnę. 00:16:54:Tekst i dialogie... 00:16:58:Oh, Jestem taki podekscytowana. 00:17:03:Pozbieram to. 00:17:22:Cassidy. 00:17:32:Proszę. 00:17:34:Nie rozumiem. 00:17:59:- Co to jest?- Nic, Patrick. 00:18:01:Co to jest? 00:18:05:- Oh, Jesus, jak ty mnie podkręcasz.|- Oh, mój Boże. 00:18:17:- Co? Co? Co to jest?- Nic, Patrick. 00:18:21:Oh, God. 00:18:22: 00:18:24:10,000$ 00:18:27:Może być sfałszowane. 00:18:28:Orgasm? Oczywiście. 00:18:31:- Nie, kaseta.- Proszę. 00:18:35:Smutne,mogłeś je wykorzystać w lepszy sposób. 00:18:39:To jest dopiero półmetek. 00:18:41:Christopher będzie później.Wrócę o północy. 00:18:45:Będę w kontakcie. 00:18:48:Więc kluczem do dobrej gry w polo jest to aby koń był mały i zwinny. 00:18:52:15 przechwyceń brzmi świetnie. 00:18:54:Naprawde? To jest... 00:18:57:...fascynujące- Tak. 00:18:59:Mój koń nazywa się Eton mamy między 15 a 16 przechwyceń... 00:19:02:...i nigdy nie przegraliśmy meczu- Eton? 00:19:05:- Więc znasz księcia Williama.|- Tak, Wills był u mnie w domu. 00:19:10:Jest świetnym graczem. 00:19:12:Znasz go? 00:19:13:Spotkaliśmy się kilka razy,przeważnie na charytatywnych przyjęciach. 00:19:17:Wydaje mi sie że babcia go do tego zmusza.. 00:19:20:Tak, oboje lubimy wydawać pieniądze. 00:19:25:Ciesze sie że tu jesteś, Christopher. 00:19:31:Nie jestem przyzwyczajony, aby młode damy były takie pewne siebie. 00:19:37:Wcale nie narzekam. 00:19:41:To napewno nikt. 00:19:43:Podoba ci sie w Stanach? 00:19:47:Wybacz. 00:19:55:Cześć, przyniosłem ci coś... 00:20:00:Co tutaj się dzieje? 00:20:05:Przepraszam? 00:20:07:A na co to wygląda? Randka. 00:20:10:- Przepraszam... Patrick, jeśli?- Co? 00:20:13:Ledwie cię znam. Co ty robisz w moim pokoju? 00:20:16:Co sie z toba dzieje? 00:20:17:Co sie ze mną dzieje? 00:20:19:Zamieniłam z tobą w życiu dwa słowa . 00:20:24:Co? 00:20:25:To musi być jakaś pomyłka, Christopher. 00:20:28:Tak, najwidoczniej. 00:20:32:- Cassidy.- Chciałabym żebys wyszedł. 00:20:36:Christopher, nie wiem dlaczego tu jesteś... 00:20:39:...albo co Cassidy ci powiedziała... 00:20:42:...ale Cassidy i ja kochaliśmy się kilka godzin temu. 00:20:49:- Więc, powinienem już iść. - Nie. 00:20:52:Nie dopółki nie dasz sie jej wytłumaczyc. 00:20:55:- Wytłumaczyć? -Posłuchaj... 00:20:57:...jeśli Cassidy's schowała to do portwela. Powinieneś to usłyszeć. 00:21:00:Otwórz portwel Cassidy i zobacz czy jest tam kaseta . 00:21:07:Nie mam zamiaru przesłuchiwać jej. 00:21:17:Co ty na to? 00:21:19:Mysle że Christofera to zainteresuje. 00:21:34:Wielki Boże! 00:21:36:Zobacz to jest $ 10,000 |które dostała od ciebie za.. 00:21:45:To jest niedorzeczne. 00:21:47:- Christopher, moge to wyjaśnic- Nie teraz. 00:21:57:Więc jak to jest być wykorzystanym? 00:21:59:- Ty wiesz najlepiej.- Więc jesteśmy kwita. 00:22:04:- tak kwita.- Gosh, jesteś odrażającym małym gnojkiem. 00:22:12:No, no ,no. 00:22:16:Co się z tobą dzieje? 00:22:19:Popatrzmy twój zgrabny tyłeczek i idealne małe cycuszki. 00:22:23:Dalej nie rozumiesz? 00:22:25:Czego? 00:22:27:Nie oddałabyś się facetowi takiem u jak ja 00:22:30:Ale napewno oddasz mi się dzisiaj wieczorem. 00:22:33:- Jason kazał ci to powiedzieć?- Nie, Jason mi nic nie kazał. 00:22:37:Ja powiedziedziałem Jasonowi by to zrobił. 00:22:39:Co? 00:22:40:Wygląda na to że przegrałaś swój zakład z Christopherem. 00:22:43:Teraz on się z tobą nie prześpi , ale wiesz co? 00:22:46:Nie dawaj Jasonowi pieniędzy, daj je mnie.. 00:22:49:To nie były pieniądze Jasona one były moje. 00:22:53:Okay, Zwolnij. 00:22:56:Ja wszystko zaaranzowałem. 00:22:58:wyzwanie, te dwa zakłady. 00:23:01:Ten zakład dał mi okazję zaliczenia ciebie. 00:23:04:A zakład o Christophera pozwolił mi odzyskać pieniądze. 00:23:07:Potrzebowałem tylko partnera. 00:23:09:Kogoś ,kto by wiedział jak to jest być odrzuconym. 00:23:13:Hey,trąbo. 00:23:17:jesteś popierdoleńcem. 00:23:18:A tak uczciwie to nie jestem pewny czy jesteś warta tych 10,000$... 00:23:22:...ale jesteś darem piekieł. 00:23:24:Powinnam wiedzieć że cię nie będzie stać na ten zakład. 00:23:27:Więc, kiedy to wymyśliłeś? 00:23:30:To było jedno spojrzenia na twoją twarz. 00:23:32:Uwierz że znalazłem kogoś tak głupiego jak ty? Daj spokój... 00:23:35:...jakie sa szanse? 00:23:46:Aha jeśli chodzi o twoje opowiadanie.......j. 00:23:49:..jest do dupy. 00:23:56:To zdarza się tylko mnie. Idę do szkoły gdzie graja w polo. 00:24:01:Pojebane.. 00:24:03:Myślisz, że zraniliśmy ją? 00:24:05:Każdy kto uprawia sex, musi kiedyś zostać zraniony? 00:24:08:Pamiętam wiele przypadków gdzie nikt nie był skrzywdzony. 00:24:12:Sex jest dla cierpiących ludzi. 00:24:20:wiesz..nigdy cię nie pytałem: 00:24:22:Kidy na to wszystko wpadłeś? 00:24:24:Spędziłem dużo czasu starać ukryć swoją pospolitość. 00:24:29:I zdałęm sobie sprawę , że nie trzeba jej ukrywać, lepiej się nia zabawić. 00:24:33:Nie mogło być lepiej , nie mogło być gorzej. 00:24:35:- Oni mysleli że jeszcze nigduy nie miałem laski... 00:24:38:..Ja tez jestem dumny z zabawy w speca. 00:24:40:Więc widzisz ostatniego ze speców. 00:24:45:Więc, co dalej? 00:24:47:Zobaczymy. 00:24:58:Chcę cię zabrać do domu. 00:25:03:Powiedziałem, że chcę cie zabrać do domu. 00:25:06:Lubie facetów wyznaczających sobie cele. 00:25:13:- Michael, przyszliśmy tu podziwiać sztukę- Właśnie ją podziwiam. 00:25:18:Tu jest coś ze sztuki. 00:25:21:Znalazłem to... 00:25:23:...iinspirujące... 00:25:28:...erotyczne... 00:25:34:kochanie. 00:25:39:Hey, Alison, chcesz drinka? 00:25:43:- mam narzeczonego.- Jeden drink nie jest zdradą. 00:25:51:Jestem gentelmenem. 00:25:53:No nie wiem. 00:26:02:Chodź barman robi zabójcze martini. 00:26:06:No dobra. 00:26:15:Więc co chcesz vódkę czy gin? 00:26:18:- Vodka albo gin?| Oh, vodka. 00:26:21:Dwie vodki z martini, proszę. 00:26:27:- Zdrówko.- Zdrówko. 00:26:31:Masz ulubiony obraz? 00:26:34:-Podoba mi sie ten tam... 00:26:36:-Trochę przypomina Basquiata - Tak, tak.. 00:26:40:Ładnie dzisiaj wyglądasz. 00:26:43:Powinnam juz wracać do mojej przyjaciółki., ale dziękuje ci bardzo. 00:26:48:Okay. 00:26:55:- On jest całkiem słodki. - A ja jestem całkiem zaręczona. 00:27:00:Ale co z tobą? 00:29:00:To tu, jestem w domu. 00:29:02:Do zobaczenia. 00:29:10:20-16. Piłka meczowa. 00:29:17:Wygrana! 00:29:23:- Już jesteś martwy - Oh, cot? cot? 00:29:27:Co? co? 00:29:34:Przepraszam. 00:29:36:Następną gre ja wygram. 00:29:38:Dawaj.. 00:29:45:- Lf dobrze jej nie znam...- Alison? 00:29:47:- Nigdy.- Dobrze. 00:29:48:Ona jest zaręczona chyba od 2 roku życia... 00:29:51:...przynajmniej w oczach jej rodziny i jego. To jest warunek dużej fuzji. 00:29:55:Pieniądze. 00:29:57:Mam pytanie. 00:30:01:Czy sex zawsze jest dla ciebie przyjemny? 00:30:03:O co ci chodzi? 00:30:05:Nie mogę sobie przypomniec kiedy ostatnio podobał mi sie sex. 00:30:07:- Coś nie tak?- Jestes znudzony? 00:30:10:- Tak myślę.- Wszystko w porządku. 00:30:12:Ja też nudzę sie sex-em jak nie użyję tego. 00:30:15:- Czego?- Broni. 00:30:19:Popierdoleniec. 00:30:26:Jak się czujesz? 00:30:29:Dziwnie do ciebie przywiązana. 00:30:32:-Źli chpłopcy i wszystko.- Miło. 00:30:35:Przeszłam swoja lekcje ale ty nadal mnie nie przeleciałeś. 00:30:40:Mówiłem ci że ja kocham. 00:30:43:- Czy wy coś planujecie?- Niby co? 00:30:45:- Przyszłam ci powiedziac że jesteś żałosny.- Dlaczego? 00:30:48:Bo jeżeli miałeś mnie , możesz mnieć każdą, więc gdzie jest wyzwanie? 00:30:51:Zapomniałaś że ja cię jeszcze nie miałem. 00:30:54:Za bardzo nam ufasz. 00:30:56:Nie ma limitu jeżeli dwoje ludzi coś chce. Ty mnie tego nauczyłeś. 00:31:00:Ale to jest za proste. 00:31:02:Więc przestań współpracować , a zacznij konkurować... 00:31:06:...dla jakiegos odpowiedniego kawalera. 00:31:12:To jest fair. Poza tym nie moge patrzeć jak się nudzicie. 00:31:22:Ona ma racje. 00:31:25:- Miałem na nią oko.- Cassidy? 00:31:28:Kocham ją, ale nie. Sheila. 00:31:30:- Ona jest oddana...- Michaelowi. 00:31:32:Nie zauważyłem. 00:31:34:Osoba taka sexy nie może być wierna takiemu idiocie. 00:31:38:- Albo każdemu.- nie wiem czy wybrać Sheile, 00:31:41:Dlacego nie? 00:31:43:- Lubię Alison.-Powiedziałeś że nie odpuścisz... 00:31:45:aż do ślubu, ale nie jesteś żonaty. 00:31:47:Alison jest idealna. Cnotliwa i wierna. 00:31:50: 00:31:53:Świetnie. 00:31:54:Ja odbiję Sheile Michaelowi, ty odbijesz Alison jej narzeczonemu. 00:31:58:Kto Pierwszy, ten wygrywa nasz pokój na własność. 00:32:00:- Przegrany?- Bronić się przed własnym sobą. 00:32:02:Prywatnośc by mi się przydała. 00:32:07:- Zaczynam.- Szczęśliwych łowów. 00:32:22:Ja następny. 00:32:24:Chcesz być następny? 00:32:38:A wię tak zbierasz fundusze, aby pomóc organizacją? 00:32:40:Dzięki. Zachowanie tego pomostu jest bardzo ważne. 00:32:48:- Oh, przepraszam.- Już mam. 00:32:51:-Jestem ofermą.- Wszystko w porządku, masz. 00:32:58:Widziałam. 00:33:00:- Co?- Patrick. 00:33:02:- To nic.- To byłosłodkie. 00:33:06:Moi rodzice zawsze mnie wspierali. 00:33:09:Świetnie sie dogadujemy. 00:33:11:Mam problemy ze zwracaniem na siebie uwagi. 00:33:18:Jesteś gotowy by zobaczyć mistrza w akcji? 00:33:24:Co to było? 00:33:26:Nić. Chodzmy na spacer. 00:33:31:Hey,co słychać? Jak leci? 00:33:33:Będziesz w sobote na meczu? 00:33:35:- Tak, oczywiście.- Trzymaj sie stary. 00:33:39:- Tak, tak, zgadzam się. To świetny facet. 00:33:42:Groźny gracz polo. 00:34:12:Okay, cos sie stało? 00:34:14:Myślę o Davidzie. 00:34:19:Co? 00:34:21:Nie ma nic złego w tęsknocie za sex-em. 00:34:24:Alison, to jest naturalne. 00:34:27:Okay, tęsknię za sex-em, ale to nie o to chodzi. 00:34:31:Tęsknię za Davidem. 00:34:34:znamy sie od przedszkola. 00:34:37:Jakie to romantyczne. Kocyk, ciasteczka, mleko. 00:34:42:Wiesz o co mi chodzi. 00:34:43:Tylko czasami wydajecie mi sie jak brat i siostra. 00:34:47:Bardzo nam na sobie zależy. 00:34:53:Wiem. 00:35:01:Ten slajd przedstawia obraz z... 00:35:03:...from Misji w San Carlos Brromeo de Carmelo. 00:35:08:Popatrzcie na szczegóły. 00:35:09:Całkowicie nadzwyczjny. To wszystko na dzisiaj. 00:35:15:W ten weekend planowa jest wycieczka do Carmel. 00:35:18:Sprawdziłam podpisy i mamy pełna obsadę. 00:35:21:Niektórzy z was dostaną po powrocie dodatkowe oceny za uwagę. 00:35:34: 00:35:42:Przepraszam, Professor Eldridge... 00:35:46:...wycieczka na Carmel pełna?- Tak. 00:35:49:Zastanawiałem sie czy nie zrobiła by pani wyjątku. 00:35:52:Normalnie bym o to nie prosił ale zaczynam mój referat na Junipero Serra... 00:35:56:...i zastanawiałem się...- Jason... 00:35:58:powinienes pomyslec o tym wcześniej. 00:36:00:Zapytaj kogoś z listy. 00:36:02:- Tak, wiem..- jakby ktoś odwołał.... 00:36:05:...ldam ci znać 00:36:08:Tak. 00:36:10:Mięczak. 00:36:12:Naprawdę? 00:36:14:Sheila i Michael są śliczną parą... 00:36:16:...a ty chcesz ich rozdzielić. 00:36:18:- Jesteś poprostu zazdrosna.- Zazdrosna? 00:36:21:Sheila pokocha mój wielki , wypukły mózg. 00:36:25:Zobaczymy. 00:36:36:Pierdolona California. 00:36:42:- Jason, co to jest?- coś się stało? 00:36:47:Miałem odwiedzić moją babcię w pobliżu Carmel... 00:36:50:...ale zapomniałem wpisać się na listę wycieczki. 00:36:54:Czemu tam nie polecisz? 00:36:56:Mam wąski budżet. 00:36:57:moja mama ma depresję. 00:37:01:nie może sie podnieśc na duchu, a Eldridge to twarda sztuka. 00:37:04:- Sheila i ja wpisalismy się na tą wycieczkę.- Tak? 00:37:07:Tak ona mnie tam wlecze. 00:37:09:- Mówi że musze poznać kulturę. - Kultura jeszcze nikogo nie zabiła. 00:37:13:Hey, może moglibyście ja odwiedzić dla mnie? 00:37:16:Mam dla niej kilka rzeczy. 00:37:18:Pewnie, ale mam lepszy pomysł. 00:37:20:Dlaczego nie weźmiesz mojego miejsca na wycieszkę? 00:37:23:Michael, ty i Sheila macie to juz zaplanowane. 00:37:25:Jesteśmy wystarczająco dojrzali by spędzić weekend oddzielnie. 00:37:28:jesteś pewny? Wyglądałeś zachwycony tą wycieczką? 00:37:31:Jechałem tam tylko po to by być z tobą. 00:37:33:Dlaczego nie możemy dać Jasonowi szansy odwiedzenia swojej babci. 00:37:38:Wow, oniemiałem, ale nie brałem tego wogóle pod uwagę... 00:37:42:...chyba że Sheila się zgodzi. 00:37:46:Pewnie. 00:37:48:Jesteście święci,naprawdę. Chciałbym zobaczyć teraz jej minę. 00:37:51:To wszystko co możemy zrobić, - Jesteście świetni. 00:37:55: 00:37:58:Chodź idziemy powiedzieć Eldridge. 00:38:11:"Mamuśka? 00:38:14:Nigdy nie chciałaś mnie bardziej przeleciec , niz teraz 00:38:17:minęło. 00:38:33:Wejdź. 00:38:43:Coś sie stało? 00:38:45:Alison... 00:38:47:...kocham cię. 00:38:49:- co?|- Kocham cię. 00:38:57:- Powiedz coś prosze.- Nie moge uwierzyć że to powiedziałeś. 00:39:01:Przykro mi, nic na to nie moge poradzić. 00:39:08:Nie wiem co powiedzieć. 00:39:11:David, twój narzeczony, jesteś w nim zakochana? 00:39:16:Jesteśmy zaręczeni. 00:39:18:Ale kochasz go? Bo jeżeli nie ... 00:39:20:Nie mogę z toba teraz rozmawiać. 00:39:23:Nie, nie aż zaczniesz ze mna racjonalnie rozmawiać. 00:39:25:Jestem racjonalny , obiecuje... 00:39:28:...powiedz dla mojego spokoju . Prosze? 00:39:32:Kocham Cię. 00:39:35:I wydaje mi sie że ty też mnie kochasz. 00:39:37:Nie powiedział bym ci tego gdybym chciał ciebie tylko na jedną noc. 00:39:42:Nie mieszaj znaków, które ci okazywałam, to nie były znaki miłości 00:39:46:Jesteśmy przyjaciółmi. 00:39:48:Tylko dlatego osoby, której kocham.... 00:39:50:...teraz tutaj nie ma , nieznaczy że masz jakąś przewagę. 00:39:53:- Nie kochasz Davida .- Przestań. 00:39:55:Nie mów mi kogo kocham. 00:39:57:Ale spędzisz 4 lata sama. Jeśli byłabyś zakochana nigdy byś do tego nie dopuściła. 00:40:03:Dlatego że nie możesz sobie wyobraźić- związku... 00:40:05:...którego podstawą jest dojrzałość i zaufanie...- Dojrzałość i zaufanie? 00:40:09:To brzmi jak w banku... 00:40:12:Gdybyś czuła do Davida uczucie miłości namiętności , nie było by cię tu. 00:40:17:- Mylisz się|- Mam rację? 00:40:19:- Chcę żebyś wyszedł.- Alison... 00:40:22:Idź! 00:40:32:- Jak ci leci?- Zgodnie z planem.. 00:40:35:Tak? Więc ja jestem daleko w przodzie w moim planie. 00:40:38:- Gdzie jedziesz?- Carmel. 00:40:42:Z Michaelem i Sheilą? 00:40:45:Nie. Tylko z Sheilą. 00:40:50:Co? Jesteś ździwiony?. 00:40:54:Nie. 00:40:56:Wygląda na to że jestem od ciebie lepszy? 00:41:02:Nie on powiedział że mnie kocha , tak poprostu. 00:41:06:- Boże , co on mówił? - Wiem. 00:41:08:Jesteśmy już prawie małrzeństwem. 00:41:11:To jest bardzo ważne dla mojej rodziny,prowadzą wspólne interesy. To jest jak dziedzictwo. 00:41:16:Ja i david mieliśmy od dawna wspólne plany... 00:41:21:...od zawsze. 00:41:23:Brzmi jakbyś była tym rozczarowana. 00:41:30:Wiesz jak powiedziałam Davidowi o przyjeździe do tej szkoły 00:41:34:...wiesz co powiedział? 00:41:37:"Jedź." 00:41:39:Nie chciałam żeby tak powiedział , ale jak to zrobił. ja poprostu... 00:41:42:miałam mieszane uczucie kiedy powiedział 00:41:47:"Nie." 00:41:51:to było okropne. 00:41:54:Ale poza tym on jest świetny 00:41:57:...ale byłam głupia myśląc że on jest bardziej opiekuńczy... 00:42:01:...kocha mnie tak mocno ale jednak pozwolił mi pojechać 00:42:05: 00:42:08:i to mnie właśnie zastanawia. 00:42:11:- Teraz juz nie wiem. - A co z Patrickiem ? 00:42:16:Patrick? Zależy mi na nim,Nie pociąga mnie. 00:42:21:Rozumiem. 00:42:23:Nawet jeśli było by inaczej to było by jak jak czekanie na coś czy na kogoś 00:42:30:To brzmi strasznie, prawda? 00:42:32:Nie, nie wszystkol. 00:42:48:Sekundkę. 00:42:57:Powinnam ci tego nie mówić , ale jesteś bliżej niż myślisz. 00:43:01:- Słucham? - Ten narzeczony Alison jest na odstawce. 00:43:05:- Naprawdę?- Nie ciesz się tak szybko 00:43:08:On chce tylko ubić interes. 00:43:10:Może jakbyś wyglądał bardziej jak .. 00:43:15:...Brent. 00:43:17:Zobaczmy, co chiałbyś usłyszeć?Oh, yeah. "Patrick? Zależy mi na nim... 00:43:22:...tylko mi sie nie podoba" 00:43:25:I to nie jest fair? 00:43:29:Życie nie jest fair. 00:43:52:Hi. Przyszedłem przeprosić. 00:43:57:zdałem sobie sprawę ile znaczy dla mnie twoja przyjaźń, i... 00:44:01:- Co?- Słowo. 00:44:04:Szanuję twój związek z davidem. 00:44:07:jeśli mógłbym mieć chociaz twoja przyjaźń to i tak by było dużo. 00:44:10:Więc nie odrzucaj mnie. 00:44:14:więc jesteśmy przyjaciółmi? 00:44:17:Najlepszymi. 00:44:25:- Dobranoc.- Dziękuję, Patrick. 00:44:28:Okay. Cześć. 00:44:42:Już lepiej pójdę. Będę tęsknić.. 00:44:45:- Baw sie dobrze. Będę tęsknić - Rób zdjęcia. 00:44:48:- Zadzwonie wieczorem.- Świetnie. 00:44:50:Miej go na oku. 00:44:55:Ty pierwsza przestałaś go całować. 00:45:18:-Nie mogę uwierzyć że ona ci o nas powiedziała - Tak. 00:45:21:Nie mogę jej zmusić aby mnie kochała. 00:45:23:Naprawdę? 00:45:27:Masz rację. 00:45:29:Boże, gdyby tylko wiedziała ilu facetów skradł jej narzeczony. 00:45:34:- Naprawdę?- tak. 00:45:36:- Ilu? Kto ? No powiedz mi.- Więc... 00:45:40:- Brent Patterson?|- Brent, i Josh Sloane... 00:45:43:Poczekaj, myślałam że Brent Patterson kręci z Cassidy. 00:45:46:Z tego co słyszałem on juz jest zmęczony jej rządzeniem. 00:45:52:A co jest jego fantazją? 00:45:56:Glina. 00:45:59:Osobisty trener. 00:46:02:On ma małą fantasię dotyczącą ciebie. 00:46:05:Napewno.... 00:46:07:- Sama powiedziałaś...- Nie. wiem co powiedziałam ale nie nie. 00:46:11:Rodowity Anerykanin pomagał udoskonalać... 00:46:13:...konstrukcję Carmel Mission w 1771. 00:46:18:To jest kamień upamiętniający jego życie i odnalezienie misji. 00:46:23:Okay, idziemy dalej. 00:46:27:Weź to. 00:46:31:Chodź ze mną. 00:46:45:Tak, to jest...... 00:46:48:poprostu piękne.... 00:46:52:Nigdy nie myślałam że może być zimno w Californi. 00:46:59:- Dzięki.- Tak. 00:47:03:- Czy tak lepiej?- Tak. 00:47:24:ja... 00:47:26:-Powinienem juz iść.- Gdzie? 00:47:30:- Moja babcia , pamiętasz?|- Racja. 00:47:35:okay. 00:47:38:Niedługo wrócę 00:48:02:Musimy porozmawiać. 00:48:04:Dlaczego musimy porozmawiać? 00:48:07:To nie wyjdzie mam dośc bycia twoją zabawka. 00:48:12:Świetnie i tak nie miałam zamiaru się z tobą przespać. 00:48:16:- Poważnie? - Poważnie 00:48:19:Idź wysusz włosy albo podnoś ciężary albo cokolwiek co robią faceci tacy jak ty. 00:48:26:Tak, wiem. 00:48:30:Okay. 00:48:33:Zdrówko. 00:48:37:- Hello.- Hey. 00:48:44:- Brent.|- Alison. 00:48:45:- Właśnie wychodziłam.- Pozwolisz? 00:48:48:Nie. 00:48:53:Hi. 00:48:58:To twarda dziewczyna. 00:49:02:Dała mi to... 00:49:05:...na szczęście. 00:49:09:Cieszę się że przyszedłeś. 00:49:12:Ja też. 00:49:16:Jesteś ryzykantką? 00:49:18:To zależy.... 00:49:23:...od ryzyka. 00:49:25:Co powiesz na rzut monetą ...To małe ryzyko. 00:49:29:Orzeł reszka, wygrywasz albo przegrywasz. 00:49:34:orzeł czy reszka? 00:49:37:orzeł. 00:49:41:Orzeł jest twój. 00:49:44:- Teraz za związek.- Co? 00:49:48:Nasz związek. 00:49:50:Rzucimy żeby zobaczyć co będzie. Jesteś zmieszana, tak? 00:49:54:Ja też. kolega-koleżanka albo... 00:50:00:Łapie o co chodzi... 00:50:02:...władca-niewolnik. 00:50:05:Przestań. 00:50:06:Każdy kto wygra rzut decyduje kto jest władcą... 00:50:09:...a kto niewolnikiem, tylko na te noc. 00:50:12:Niewolnik jest niewolnikiem, a władca, władcą. 00:50:17:- Więc o co w tym chodzi?- Co masz na myśli? 00:50:23:Kolacja, kwiaty... 00:50:26:.......to jest trochę...... 00:50:30:...niespodziewane. 00:50:36:Popatrz dzisiaj na te wszystkie gwiazdy. 00:50:39:Mówią że jak zobaczysz Crab Nebule. Wow, popatrz... 00:51:27:Co ty robisz? 00:51:27:Co ty robisz? 00:51:29:zagraj ze mną. 00:51:31:- Przestań, Jason.- Dlaczego? 00:51:34:- Dlaczego? Wiesz dlaczego.- Michael? 00:51:38:Tak, Michael. Oczywiście, Michael. 00:51:46:pragnę cie , Sheila. 00:51:50:Tak bardzo. 00:51:54:Wyobrażałaś sobie jak by to było ze mną. 00:51:58:Proszę. 00:51:59: 00:52:01:Im bardziej starasz się to ukryć tym bardziej to widać , tak jak dzisiaj w kościele. 00:52:07:Przyznaj, chesz to zrobić z Michaelem czy z kimś innym. 00:52:13:Nie, nie chcę. 00:52:23:Orzeł czy reszka? 00:52:26: 00:52:29:- Jason.- Daj spokój. 00:52:37:Reszka. 00:52:44:Reszka. 00:52:48:Więc kim jesteś? 00:52:52:...władca czy niewolnikiem? 00:53:00:Władca czy niewolnik? 00:53:05:Niewolnik. 00:53:28:Nie teraz 00:53:31:Nie teraz. 00:53:43:Michael. 00:53:46:Tu Jason. 00:53:48:Tak, u nas świetnie. 00:53:52:Tak jest koło mnie . Poczekaj. 00:53:58:Mów ..nie ważne co. 00:54:03:nie waże co? 00:54:09:Hey, baby. 00:54:11:Nie odzywałaś się . Co u ciebie? 00:54:15:- Dobdze. A u ciebie? - Okay. 00:54:17:- Tęsknię za tobą.- Ja za tobą też. 00:54:19:- Więc opowiedz mi o wszystkim.- Oh, Carmel's jest piękny. 00:54:23:- A jak pogoda?- Deszczowo. 00:54:29:- Co?- Sheila, co wy tam robicie? 00:54:32:- Nie rozłączaj się.- Jesteś jakaś dziwna. 00:54:35:- co?- Mówię że jesteś jakaś dziwna. 00:54:39:Czy coś się stało? 00:54:42:Nie. 00:54:45:Jesteś pewna że wszystko w porządku? 00:54:49:Hello? Kochanie , co ty tam robisz? 00:54:52:Co? 00:54:55:Sheila, denerwujesz mnie. 00:54:56:- Co sie tam dzieje?- Wszystko w porządku. 00:55:04:- Sheila.- Co , kochanie? 00:55:06:Czy wszystko w porządku? 00:55:12:Ja....ja oddzwonie do ciebie. 00:55:14:Czejak, czekaj, czekaj. 00:55:21:Sheila. 00:55:41:- Kto tam? - To ja Alison. 00:55:48:Oh, Boże co się stało? 00:55:55:Zdradziłam Davida! 00:55:58:Brent? 00:56:00:Popełniłaś błąd. Nie martw się. Wszystko jest.... 00:56:03:Nie , nic nie jest w porządku. Rozumiesz? 00:56:06:- David zaufał mi - David nie musi sie dowiedzieć. 00:56:11:Nie tylko David. Moja rodzina, jego rodzina, to.... 00:56:16:Nic nie musisz im mówić. 00:56:18:- Nie czuje się za dobrze. Tylko im nie mów. 00:56:21:- Muszę iść. - Jesteś pewna? 00:56:23:- Tak. Poradzisz sobie? 00:56:25:Tak , napewno. 00:56:39:Wejdź. 00:56:46:- Alison. - Patrick. 00:56:48:Co się stało? 00:56:53:Powiedz mi...czy był dobry? 00:57:01:Czy zostawiłaś coś żeby go zapamiętać? 00:57:05:- Co? - Brent. 00:57:08:Czy masz coś na pamiątkę? 00:57:11:Ty wiesz? 00:57:15:Otwórz to. 00:57:20:- Nie rozumiem?. - Zrozumiesz. 00:57:42:- One są...- Troche nie wyraźne. 00:57:44:Nie jestem doświadczonym fotografem. Ale nie wyszły najgorzej. 00:57:51:- Jak ty to...- Cicho... 00:57:55:- Co ty robisz? Patrick!- Powiedziałem cisza.. 00:58:00:teraz mnie słuchaj i słuchaj dobrze. 00:58:02:Gdzieś jest koperta zaadresowana do David Crestwood... 00:58:05:...at 7348 Ram Place, Newport,|Rhode Island. 00:58:09:W tej kopercie jest więcej zdjęć i jeśli nie będziesz trzymać gęby na kłódkę... 00:58:13:...ta koperta znajdzie się w skrzynce. Rozumiesz mnie? 00:58:16:- Pytałem czy mnie rozumiesz? - Tak. 00:58:18:Dobrze, bo jeżeli nie ... 00:58:20:...twój narzeczony nie będzie jedynym, który je zobaczy. 00:58:23:Mam też dla jego rodziny i twojej rodziny... Oh, przestań płakać. 00:58:28:Nie wyśle ich jeśli bedziesz posłuszna i okażesz mi szacunek. 00:58:33:L... 00:58:34:-Jak? jak? - Wciągnąłem w to Brenda? 00:58:38:Zapłaciłem mu 500$ żeby zapomniał o cassidy i przespał sie z tobą. 00:58:43:Nie mów nikomu. 00:58:45:Chciał 1000$ , możesz w to uwierzyć? 00:58:47:Musiałby wziąść pożyczkę studencką, żeby się odpłacić. A poza tym nie byłaś w jego typie. 00:58:52:Jesteś chory!! 00:58:55:Kto jest chory? Zależało mi na tobie a ty mnie odrzuciłas dla Davida Crestwood... 00:59:00:...kogo chcesz oszukać dla kawałka dupy.. 00:59:03:David wystarczający dla ciebie,Brent był wystarczający dla ciebie. 00:59:08:... a teraz ja jestem wystarczający dla ciebie - Patrick, [roszę nie rób tego. Proszę. 00:59:24:Odzwoniłem ale nikt kurwanie odpowiedział. Cholera! 00:59:28:Może się mylę ale brzmiało to tak jakby oni ... 00:59:31:- Czy ja jestem wariatem? |- Zauważył bym coś wcześniej. 00:59:34:Znasz Jasona. On nie umie się kontrolować. 00:59:39:Oh, zabiję go. 00:59:41:Tak i cała szkoła dowie sie o wszystkim. 00:59:44:- Więc co mam zrobić? - Więc , jest jedna rzecz. 01:00:15:- Dziękuję. - To była przyjemnośc. 01:00:57:- Gdzie jest Michael? - Poszedł, myśli o mnie. 01:01:01:Dlaczego, czy cos się stało? twojej babci? 01:01:06:Uknułaś coś. 01:01:08:A co cię obchodzi co robię z Michaelem? 01:01:12:Jesteś zazrdosny. 01:01:16:Powiedziłaś, że nie chcesz mnie przelecieć, ja tak nie powiedziałem. 01:01:20:Przyznaj sie zależy ci na mnie. I na moim mózgu też? 01:01:25:Myślę że to ty jestes zazdrosna. - i może masz rację. 01:01:44:Jason, nie moge uwierzyć że nie chcesz zobaczyć zdjęć. 01:01:48:- Nie obchodza mnie. - Więc remis. Nadal jesteśmy współlokatorami. 01:01:52:- Nie wierzyłem że ci się uda. - Tak? A jak tam Alison? 01:01:56:Po wszystkim obciążyła się zgadując wybrała przegrać obciążona. 01:02:01:Co? Ona woli upuszczać .. 15 nowiciuszy 01:02:04:- To co zrobiłeś było wstrętne. - A co u ciebie i Sheilii? 01:02:07:Oboje dobrze razem się bawiliśmy. Czego Alison niestety nie może powiedzieć. 01:02:11:Nie miałes pomysłu. 01:02:15:- Rezygnuje- za późno. 01:02:23:- To jest dziwne.- Co? 01:02:27:Między Partykiem i mna nie wszystko poszło ok. ale nie czuje sie znudzony. 01:02:31:Jak sie czujesz? 01:02:33:- Szczęśliwy.- Ja też. 01:02:37:Jedna prawda? 01:02:39:jedna? 01:02:42:Po tym jak Michael odstąpił miejsce na wycieczkę ... 01:02:46:...fantazjowałaś o mnie/ 01:02:49:Może? 01:03:37:Wierzysz w druga szansę? 01:03:41:Jeśli miałbym umrzeć i bym dostał tylko jeden dzień 01:03:46:....wybrał bym ten 01:03:50:Jakie to wzruszjące... 01:03:55:- Poważnie, to jest dla ciebie najwazniejsze? - Najważniejsze jest to co czuję 01:03:59:Tutaj. 01:04:02:Właśnie tak się czuje facet, który wykorzystał swój potencjał. 01:04:07:Cassidy, kiedy na ciebie patrzę moge powiedzieć tylko dwa słowa 01:04:12:Więc przestań. 01:04:31:Zwolnij. 01:04:33:To słowo dla mnie. 01:04:39:Muszę ci coś powiedzieć. 01:04:43:Jutro idę na kolacje z Patrykiem. 01:04:48:Umówiliśmy się niedawno. 01:04:52:On nalegał na przejażczkę ze mną. 01:04:56:Więc się postaraj i trzymaj nogi na dole. 01:05:14:Niech to lepiej będzie dobre. 01:05:16:Zastanawiałes się kiedys dlaczego tak postepujemy? 01:05:18:- O co ci chodzi? - Tak niemoralnie? 01:05:21:Nie wiem czy to nie zaszło za daleko , ale ja już się taka urodziłam. 01:05:26:Muszę miec nad nimi przewagę. 01:05:28:Ja się taki nie urodziłem. Kiedy ktoś mnie pozna ... 01:05:31:...jest niwzruszony więc ja staram sie ich wzruszyć. 01:05:36:Uwielbiam cię , Cassidy, i pragnę. 01:05:39:Już to dostałeś. 01:05:42:Jeśli miałbym cię zaspokoić wtedy, było by to podejrzane. 01:05:45:Ale pozwól mi to zrobić teraz. 01:05:48:Przywiązać cię do łóżka. 01:05:51:Jestem stworzony do dwóch rzeczy , sprawiać dziewczyną ból i przyjemność. 01:05:56:Już sprawiłem ci ból, więc została jeszcze jedna sprawa. 01:05:59:Jesteśmy do siebie podobni. 01:06:01:Przespać sie z tobą teraz? Nie brzzmi to interesująco. 01:06:55:nie robimy juz twego dla dawnych celów. 01:06:57:Powiedz. 01:06:59:Patrick mówił jacy jesteśmy podobni 01:07:02:Nie, jesteśmy inni od niego. 01:07:04:Zobaczmy, my sie pieprzymy, a on... 01:07:07:on też się pieprzy. 01:07:11: 01:07:14:- Dlaczego jesteś taki nagle opiekuńczy? - Dlatego. 01:07:17:- Dlaczego? - Poprostu jestem. 01:07:20:Tak poprostu? 01:07:22:Bo zależy mi na tobie. Czy mam to przeliterować? 01:07:25:Nie chcę żebyś jadała kolacje z Patrykiem , bo nie chcę...... 01:07:28:...Jestem zazdrosny i zaniepokojony. 01:07:31:Czego ty chcesz? 01:07:36:I to nie wszystko. 01:07:41:Mój ojciec mówił, że rozszerza swoje udziały na zachód. 01:07:45:Tak? 01:07:46:Myslałem o pozostaniu w w południowej Californi 01:07:51:Musimy porozmawiać. 01:07:53:Może później. 01:07:55:Teraz. 01:07:56:Znam dobry środek owadobójczy. 01:08:00:To zajmie tylko chwilę. 01:08:04:O co chodzi? 01:08:08:Mam dla ciebie propozycję. 01:08:10:Powiedziałm ci juz że z tym skończyłem. 01:08:11:- Mówisz że jesteś usatysfakcjonowany? - Alison i Sheila ci nie wystarczyły? 01:08:15:One były niczym. Małe rybki trzeba spowrotem wyrzucić 01:08:18:...żeby złapać jedna dużą.- Dużą? 01:08:20:Jest tylko jedna dziewczyna warta rywalizacji. 01:08:25:Po pierwsze współpracujemy i dmuchamy ją... 01:08:27:...a ona rozstrzyga wynik konkurencji. 01:08:29:Oczywiście konkurencja o Cassidy? 01:08:31:Nie , nie będe konkurował dla Cassidy. 01:08:34:Fuck you. 01:08:38:Masz praktycznie wygrana w garści. 01:08:41:My sie dopiero rozkręcamy. 01:08:42:Więc zlejesz się jeśli ja zdobede ją pierwszy? 01:08:45:To zaczęło sie przez Cassidy i nas i tak samo musi sie zakończyć. 01:08:49:Oboje się lubicie. Więc czego się boisz? 01:08:52:- Nie ciebie. - Cos sie stało? 01:08:55:I tak chcesz ja wygrać. 01:08:57:Uderz mnie. 01:08:59:Rozwal mi nos. 01:09:01:Wiem że tego chcesz. 01:09:05:Nie bądź mięczakiem. 01:09:13:- I co wygram?What do I win? 01:09:16:1 $ 01:09:20:Powodzenia. 01:09:30:Dostałas mój liścik? 01:09:31:Całkiem powazna sprawa. 01:09:34:Więc odpowiedz prosto,, kochasz mnie? 01:09:37:Kiepsko być mną. 01:09:48:Więc jak?... 01:09:50:Zminiłas zdanie? 01:09:52:Przyszłam ci powiedziac, że doszłam do pewnych wniosków. 01:09:55:Zauważyłeś ze ja i Jason jestesmy zakochani, i chcesz nas rozdzielić. 01:09:59:Co? 01:10:01:Aż tak nisko to nie upadłam. 01:10:12:Między toboa , a Jasonem, zawsze tak było. 01:10:14:Ale dopiero co zakochaliśmy się w sobie. 01:10:16:Więc dopiero teraz zacząłeś sie martwić. 01:10:18:Cass, zawsze sie martwiłem. 01:10:20:Chyba o to że nikt w tobie nigdy sie nie zakocha. 01:10:23:Nie wiem czy ty wogóle potrafisz kochać.? 01:10:25:...ale bardziej wolę nienawidziec. 01:10:28:Jesteś tak samo wstrętny wewnątrz, jak i na zewnątrz. 01:10:32:Tak długo byłas ignorowana, że teraz chcesz na siłę być zauwazoną. 01:10:36:Wolisz gdy ktoś cię przeleci , niz zignoruje. 01:10:39:Też tak sądzę. 01:10:45:nie możesz przelecieć mnie na dywanie 01:10:47:...bardziej niż moi rodzice, szkoła czy ten pierdolony świat. 01:10:50:Za często posuwasz sie na dywanie.... 01:10:52:ale on nie jest na tyle duży by przykryć to wszystko. 01:10:58:Naprawdę kochasz Jasona? 01:11:00:- Tak- -a on naprawdę kocha ciebie? 01:11:03:Tak. 01:11:05:Jesteś za pewna tego. 01:11:06:.....ale miłośc jest ślepa. 01:11:09:za późno bym zmieniła zdanie, spotykam sie z Jasonem o 8. 01:11:13:Jason cię nie kocha. 01:11:18:Co jeśli powiem nie raz tylko dwa razy............. 01:11:22:...jesteś wygraną małej rywalizacji? 01:11:25:Co jeśli poweiem że ja i jason założyliśmy się... 01:11:27:...by zobaczyć kto pozwoli ci zapomnieć co ci zrobiliśmy... 01:11:30:i pieprzyć cię znowu ...twoje ciało i umysł... 01:11:34:Słyszałas co powiedziałem, Cassidy? 01:11:37:Jason cie nie kocha. 01:11:38:On chce cie przeleciec żeby wygrac zakład. 01:11:43:To nie prawda. 01:11:46:Wiesz że tak jest. 01:11:47:Jason by mi tego nie zrobił. 01:11:52:Znasz Jasona. 01:11:54:To by było juz za duzo z tym zakładem. 01:11:57:Tak, ale własnie ci o tym powiedziałem. 01:11:59:Jason co o tym powiedział? 01:12:03:Zaufanie to prawda. 01:12:06:Pragne cię, Cassidy. 01:12:08:Pragnę cię razem z twoim fałszywym udawaniem. 01:12:11:Pragne cie teraz i tutaj. 01:12:15:Nie moge. 01:12:17:Nigdy nie spotkałem kogos takiego jak ty. 01:12:19:...i niegdy nie poznasz. 01:12:22:Jestem jedynym facetem z twarza na tym swiecie. 01:12:25:...kto jest bardziej warty by byc teraz z toba w tym pokoju? 01:12:27:ten jeden raz mówie ci jak jest naprawde. 01:12:30:zaufaj mi. 01:12:54:Możesz mnie związać. 01:13:47:Dla ciebie. 01:13:52:Jesus. Co sie stało? 01:13:56:Miałes wybrać pomiędzy mna a Patrykiem? 01:13:59:...i wybrałes Patryka. 01:14:02:Masz czego chciałeś. 01:14:07:Jason, Jason, Jason. 01:14:10:Finiszowałem pół godziny temu. 01:14:15:Ale nie smuć się. 01:14:19:Jak mogłas? 01:14:21:Naprawdę cie kocham. 01:14:23:Ja tez cię kocham. 01:14:25:Nie istnieja takie rzeczy. 01:14:28:A teraz zostawcie mnie samą. 01:14:30:Ale najpierw chce usłyszeć od Jasona jak to jest , być ofiarą? 01:14:34:Pierdol sie. 01:14:36:W sumie oboje jesteście moimi ofiarami. 01:14:39:- Dlaczego?- Bo sie zakochaliście... 01:14:42:...ale teraz juz nie jesteście Widzicie co sie stało? 01:14:44:...jak nie docenialiście mne? - Nie docenialiśmy twojego zła. 01:14:48:Nie docenialiście zła w was samych. 01:14:50:Więc nie wiesz jak to jest być ofiara? 01:14:54:- Nie .Z przyjemnością was nauczę. 01:14:57:Wybacz, ale mam inne plany. 01:15:02:Ja też przepraszam że byłes ofiara mojego gwałtu......... 01:15:06:...więc nie masz żednych planów w tej chwili... 01:15:11:Mieliśmy nic mu nie mówić. 01:15:14:Wybacz, ale musiałem zobaczyć jego minę. 01:15:17:Ona cie teraz oskarży za napaśc sexualną. 01:15:20:Jestem pewnien że władze to zrozumieją. 01:15:24:próbka spermy, odciski palców. 01:15:27:...zraniony nadgarstek... 01:15:29:...podarte ubrania... 01:15:31:...i jedna z twoich tabletek usypiajacych.... 01:15:34:...iwe krwii. 01:15:36:Poznajesz? 01:15:38:Jason je wykradł. 01:15:41:Sama jedna wzięłam... 01:15:43:...ale lekarze nie znajda różnicy. 01:15:47:Patrick miał przyjśc... 01:15:49:...ale musiałam zasnąć chyba przez wino... 01:15:53:...bo zaczęłam sie robić śpiąca.. 01:15:56:I wtedy ... 01:15:58:...on otworzył drzwi. 01:16:00:I wtedy rzucił sie na mnie.... 01:16:03:...i próbował mnie związać. 01:16:09:Szamotałam się ale za mocno mnie związał. 01:16:14:I wtedy........ 01:16:15:...Zgwałcił mnie. 01:16:17:Jeśli bym pryszedł punktualnie, mógłbym jej pomóc. 01:16:22:Widzisz co sie dzieje. jak jesteś niedoceniony? 01:16:25:To było takie proste. 01:16:28:Więc uważam że Sheila , Alison myślą... 01:16:30:...ponieważ ja poznałam konkurencje o te dziewczyny... 01:16:32:...czemu by nie powspółzawodniczyć o mnie? 01:16:35:Alison okazała sie mocnym zawodnikiem dopółki nie zakręciłam sie koło Brenta 01:16:40:Wtedy wpadłeś na ten pomysł. 01:16:41:że może Brent zajrzy w te miejsca , w które ty nie możesz. 01:16:44:i co ty możesz wiedzieć... 01:16:46:...twoja gierkę z Sheilą i alison zkończyły zdjecia... 01:16:49:...gdzie widać jak manipulujesz sam wiesz kim. 01:16:52:Nie chciałeś tylko współzawodniczyć dla mnie. 01:16:55:...tylko zawsze przeciwko mnie. 01:16:58:Ale tym razem byliśmy z Jasonem pierwsi. 01:17:03:Po tym wszystkim co zrobiłes Alison, byłam szczęśliwy, że mogę pomóc. 01:17:07:Więc...... 01:17:09:...masz swojego dolara. 01:17:12:Muszę sie rozgościć w moim własnym pokoju. 01:17:16:A ty pójdziesz do więzienia.... 01:17:18:...gdzie sex nigdy się nie nudzi. 01:17:23:Policja powinna zaraz tutaj być. 01:17:26:Zostali wezwani 20 minut temu. 01:17:28:Pierdolona dziwko, oni ci nigdy nie uwierzą. 01:17:31:Zobaczymy. 01:17:36:Otwierać. 01:17:39:Możecie mi powiedzieć o co w tym wszystkim chodzi? 01:17:41:Powiemy ci na posterunku. 01:17:45:Nie jestem całkiem pewna. 01:17:47:Wydaje mi sie że on wsypał cos do mojego drinka. 01:17:49:To jest niedorzeczne. Jej słowo przeciwko mojemu. 01:17:52:Ona kłamie. 01:17:55:- Nie muszę odpowiadać na pytania..- Wiemy 01:17:57:...lae chcę oczyścić moje imię z kłamstw... 01:18:00:Chyba powinen pan to zrobić panie bates następna ofiara bedzie zeznawać. 01:18:12:Uwaga na głowę. 01:18:21:Chodźcie chłopaki, zwijamy sie. 01:18:44:Powiedz jak to się kończy. 01:18:47:Kończy? 01:18:48:Ty i ja. 01:18:50:Chyba niedługo. 01:18:52:mam na myśli wszystko, ja przestałem grać.. 01:18:55:To co zrobiłaś ... nie było proste 01:18:57:...ale wiem jak to zrobiłaś. 01:18:59:- Dlaczego? - Bo wieczorem... 01:19:01:...kiedy poszliśmy na całość, nareszcie tego chciałaś. 01:19:05:Błąd. 01:19:07:Chcę znowu zacząć. 01:19:09:Patrick odpadł, książe Christofer miał czas aby ochłonąć... 01:19:15:10,000$ że nie uda mi się do północy. 01:19:21:A co z nami? 01:19:23:Jest tylko mały pierdolony problem, z kimś bardziej zakręconym niż ty... 01:19:27:...is you're fucking with someone|as twisted as yourself. 01:19:31:Więc? 01:19:33:Wiem że jesteś zainteresowany. 01:19:39:Miło sie pływało? 01:19:40:Tak, dzięki........ 01:19:42:Chodźmy na drinka.... 01:19:44:Dlaczego nie? 01:19:48:>> przetłumaczył M1chalo-baltoniarz<< 01:19:51:>> Napisy pobrane z http://napisy.org <<|>>>>>>>> nowa wizja napisów <<<<<<<<